sobota, 25 maja 2013

Rozdział 15 "Ja już nie wiem co mam robić."

Stałam pod Jego domem jeszcze chwilę osłupiała. Nagle ktoś zaczął mnie szturchać w ramię.
- Megii? Co się stało? - ocknęłam się i spojrzałam na twarz osoby, która stała właśnie koło mnie.
- Ja.. Już sama nie wiem. - zacięłam się w połowie zdania. - Harry, jeśli jakaś osoba Cię całuje, a Ty niepewny swoich uczuć uciekasz, później zdając sobie sprawę, że kochasz tą osobę próbujesz z nią pogadać, ale Ona Cię unika, w końcu udaje Ci się jej wyjaśnić to pocałunkiem, a ta osoba wyprasza Cię z domu to masz się czego martwić? - zapytałam, mówiąc jak katarynka.
- Chwila, chwila. W kim się zakochałaś? - zapytał z cwaniackim uśmieszkiem.
- Eh... - westchnęłam. - W Liamie.
- I On wyprosił Cię z domu? - zapytał jakby zdziwiony całą tą sytuacją.
- No tak. - odpowiedziałam szeptem.
- Trochę dziwne zachowanie jak na niego. - odpowiedział, pocierając ręką kark.
- Ja już sama nie wiem co mam robić. - oznajmiłam i usiadłam na krawężniku. Z bezsilności popłynęło mi kilka łez.
- Choć. Odprowadzę Cię do domu. - Harry pomógł mi wstać, a ja z tego wszystkiego się do Niego przytuliłam. Chłopak odwzajemnił uścisk i ruszyliśmy w kierunku mojego domu, rozmawiając razem po drodzę.

* Oczami Liama *

Wszystko się posypało. Mój cały poukładany świat legł w gruzach. Nie spodziewałem się, że Megii do mnie przyjdzie. Starałem się jej unikać. Zaskoczyła mnie swoją obecnością w moim domu. I zrobiła coś czego się nie spodziewałem. Pocałowała mnie.Ona mnie kocha. Ale.. Ja nie mogę. Nie chcę jej zranić. Nie wiem już co mam wybrać. Miłość sprzed lat, czy teraźniejszą.. Nikt mi tego nie wyjaśni. Nikt nie rozwiąże mojego problemu. Muszę sam mu stawić czoła. Wyjrzałem jeszcze na chwilę przez okno, ale ten widok mnie zabolał. Megii siedziała na krawężniku i płakała, a ja nie mogłem nic zrobić. Zawiodłem ją. W pewnej chwili ktoś do niej podszedł i razem odeszli w kierunku jej domu.

* Oczami Zayna *

Dałem Megii klucze, tyle powinno wystarczyć z mojej strony. Byłem ciekaw jak tam u tej parki. Megii jest dla mnie jak siostra, nie pozwolę jej skrzywdzić. Postanowiłem sprawdzić jak poszło. Ubrałem buty na nogi i ruszyłem w stronę domu Megii. Zapukałem lekko w drzwi, a w nich stanęła pani Emily.
- Dzień dobry. - powiedziałem uśmiechnięty. - Jest Megii?
- Jest, ale nie sądzę, że będzie miała ochotę pogadać. - oznajmiła z niesmakiem.
- A mogę chociaż spróbować? - zapytałem z nadzieją, że dowiem się o co chodzi.
- Jasne Zayn, wejdź. - posłała mi lekki uśmiech i wpuściła do środka. Skierowałem się od razu do pokoju przyjaciółki. Zapukałem lekko i wszedłem na ciche 'Proszę'.
- Cześć. - powiedziałem niepewnie.
- Ooo.. Cześć Zayn. - mruknęła, nawet nie spoglądając na mnie. Zmartwiony przysiadłem się na łóżku, które stało naprzeciwko okna, gdzie siedziała dziewczyna.
- Megii co się stało? - zapytałem. Opowiedziała mi całą historię, która zdarzyła się podczas jej pobytu w domu Li.
- Ja już nie wiem co mam robić. - stwierdziła, załamując ręce.
- Co mu odbiło?! - krzyknąłem. - Jeszcze kilka dni temu żalił mi się, że go nie kochasz, że Cię stracił, a teraz co odwala?
- Zayn, uspokój się. - powiedziała szeptem.
- Nie! - odparłem stanowczo. - Idę z nim pogadać. Nie obchodzi mnie to, czy jest zajęty, czy nie. - wkurzony wyszedłem z jej pokoju, żegnając się z panią Stoner. Ruszyłem w stronę domu mojego przyjaciela, gdzie miałem nadzieję, że wszystko się wyjaśni.
_________________________________
Hejkaaa ;* Przepraszam, że nic nie dodałam i przepraszam, że to takie krótkie ;c Koniec roku się zbliża, a moje oceny nie są najlepsze. Rodzice karzą mi wszystko poprawić co najmniej na czwórki ;( Więc się tak spytam. Wolicie rozdziały krótsze, ale częściej, czy dłuższe, ale rzadziej. Nie chcę zawieszać, więc wolę taki warunek postawić. To coś u góry jest nudne c'nie? :X Przeeepraszaam. Piszcie w komentarzach co sądzicie i jak mam dodawać rozdziały i do następnego <3 xx ;*

4 komentarze:

  1. Rozdział jest świetny, ale trochę za krótki :/ Ja chce więcej!!! Teraz mnie ciekawość zżera, jak to się wszystko potoczy! I o co chodziło Liamowi "Miłość sprzed lat, czy teraźniejszą.. "??? Ale lepiej pisz częściej, a krótsze. Mam nadzieję, że poprawisz ocenki córeczko :) haha I rozdział NIE jest nudny!!! :)
    Czekam na nexta i liczę, że pojawi się szybciutko ^^
    Pati Payne xxx

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozdział jest bardzo ciekawy! Ale wolę wariant dłuższe rozdziały rzadziej dodawane. Wtedy mogę delektować się długością rozdziału :D

    Pozdrawiam i czekam na next ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny rozdział:) Ciekawe co zrobi Zayn :D hihi

    OdpowiedzUsuń
  4. Zostałaś nominowana do Liebster Award. Więcej informacji u mnie: http://summer-love-story-about-1d.blogspot.com/p/liebster-award.html (nominacje pod numerami II i III)

    OdpowiedzUsuń